Czasem się trafia trefna partia piwa, która nam zupełnie nie smakuje. Jeśli nie możemy go wypić, nie musimy go od razu wylewać. Wstawiamy do lodówki i niech czeka na obiad następnego dnia.
Potrzebujemy:
1 piwo
mąka
2-3 jajka
1 pierś z kurczaka
majeranek
pieprz
sól
ocet winny
olej do smażenia
Przygotowanie:
Mięso kroimy na małe kawałki około 1-1,15 cm.
Wrzucamy do naczynia, wsypujemy sporo majeranku, pieprz, sól, wlewamy ocet (nie za dużo) mieszamy i zostawiamy niech sobie poleży.
W tym czasie przygotowujemy cisto. Do drugiego naczynia trafia: piwo, mąka i jajka. Wszystko mieszamy mikserem. Gęstość ciasta musi przypominać jogurt, może być nawet troszkę gęściejsze.
Rozgrzewamy olej na patelni (niewiele oleju i też nie nagrzewajmy za bardzo). Wrzucamy trochę kawałków mięsnych do ciasta piwnego. Staramy się tak zrobić, żeby ciasto oblepiło każdy kawałek mięsa z osobna. Tak wytarzane kawałki mięsa wkładamy na patelnię i smażymy na wolnym ogniu, żeby mięso również w środku się zrobiło. Uzyskujemy małe placki z nadzieniem mięsnym w środku. Smażymy z obu stron. Jeść raczej na ciepło, są lepsze niż na zimno.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz